Przyznam, że trochę się wahałem z zamieszczeniem tych zdjęć. Blog jest jednak by przybliżyć oglądającym moją postać jak i kraj z którego pochodzę, jego bogactwo kulturowe i historyczne...posłużę się tu cytatem zamieszczonym na pomniku zlokalizowanym na terenie obozu: "Pamiętamy, Oskarżamy,Przestrzegamy"...niech takie przesłanie niesie zamieszczony foto- reportaż....
środa, 2 grudnia 2009
wtorek, 3 listopada 2009
Trzy godziny obróbki i efekt...
I walk through the valley of death, I will fear no evil, for I am the baddest, meanest mother fucker in the valley
Montaż wykonalem z wykorzystaniem własnego pomysłu oraz własnych zdjęć. Efekt końcowy otrzymałem "po drodze", do tego co chciałem osiągnąć, jednakże spodobał mi się o wiele bardziej, niż to co zamierzałem :) Przedstawiam zdjęcie końcowe:
niedziela, 18 października 2009
HDR...
Tu przedstawiał będę zdjęcia wykonane w technice HDR...
Powyższe zdjęcie wykonane z pojedynczego Raw-a i przeczołgane przez programy.
Powyższe zdjęcie wykonane z pojedynczego Raw-a i przeczołgane przez programy.
Złożony z trzech, o różnych przysłonach...przejaskrawione celowo.
czwartek, 15 października 2009
Na morzu burza hula...
14 pazrnika 2009 roku oraz dzień poprzedzajacy był dla wielu trudny do zniesienia. Pozrywane trakcje, południe kraju pod śniegiem, północ pod wodą. Lecz, w obiektywie aparatu...czyż nie wygląda to pieknie
i malowniczo?
i malowniczo?
środa, 14 października 2009
Odwrócona perspektywa...
Fotografia ze względu na jej obecną dostępność (sprzętową i obrazkową) stała się trudną sztuką. Zachwycenie, zatrzymanie na dłuższą chwilę osoby oglądającej stało się bardzo trudne...jednym ze sposobów jest spojrzenie na obiekt w inny, ciekawszy i nietypowy sposób...
środa, 7 października 2009
Pałac w Rzucewie...
Wczorajszym wieczorem, postanowiłem spróbować po raz pierwszy zabawy z HDR. Teraz wiem,ze lepiej jest wykonać zdjęcia z jeszcze większą rozpietością tonalną niż to zrobiłem. Następnym razem posłużę się bkt ekspozycji, zamiast męczyć sie z czasami naświetlania, niniejszym oto efekt( przede mną długa droga, do zamierzonego celu):
wtorek, 6 października 2009
Słoneczna Italioooo...
Pod koniec sierpnia z świeżo poślubiona wybranką życia wybrałem się w podróż po słonecznej Italii. Skorzystaliśmy z oferty biura podróży i wyruszyliśmy w “katorżniczy” bieg po atrakcjach architektonicznych. Podczas 10 dni zobaczyliśmy: Wenecję, Pizę, Padwę, Florencję, Fiuggi, Rzym, Monte Cassino, Neapol, Capri, Pompeje i Asyż. Pani Malwina (opiekunka wycieczki) to w pełni profesjonalny pilot wycieczek, z “katorżniczej” uczyniła kolonię kondycyjną. Wrażeń mnóstwo, piękna pogoda, fotek trochę….lecz w tłumie zwiedzających trudno o te “specjalne” ujęcia…
piątek, 2 października 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)