14 pazrnika 2009 roku oraz dzień poprzedzajacy był dla wielu trudny do zniesienia. Pozrywane trakcje, południe kraju pod śniegiem, północ pod wodą. Lecz, w obiektywie aparatu...czyż nie wygląda to pieknie
i malowniczo?
i malowniczo?
P.S.: Co do ostatniego zdjęcia...pozdrawiam wszystkich zapaleńców którym przyszło "zmierzyć" się z żywiołem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz